Piotr Kaszewiak jest znanym i cenionym adwokatem, którego widzowie mogą kojarzyć między innymi z programu "Sprawa dla reportera". W swojej karierze prowadził najbardziej skomplikowane sprawy rozwodowe. W rozmowie z "Faktem" tłumaczy, czemu rozwody celebrytów trwają tak długo oraz dlaczego pary decydują się na publiczne pranie brudów ze swojego związku.
W rozmowie z "Faktem" uznany prawnik, mecenas Piotr Kaszewiak wyjaśnia, czemu rozwody celebrytów trwają zazwyczaj wiele lat. Jednym z niechlubnych przypadków jest sprawa rozwodu Katarzyny Figury, która toczyła się prawie 11 lat!
Jak tłumaczy mecenas większość naszych celebrytów, to osoby mieszkające w Warszawie, a w tutejszych przytłoczonych ilością spraw sądach, oczekiwanie na terminy rozpraw jest wyjątkowo czasochłonne. Jeśli w sprawie rozwodowej choć jedna ze stron domaga się orzeczenia o winie drugiej strony, musi to udowodnić. Często wymaga to mozolnego przesłuchiwania licznych świadków, więc postępowanie ma wyznaczone wiele terminów rozpraw, co często oznacza kolejne mijające lata.
Na salach sądowych, sprawom rozwodowym często towarzyszą wielkie emocje. — Zwykle budzi je kwestia tego, z kim po rozwodzie pozostaje dziecko, jakiej wysokości alimenty należą się na nie. Czasem spór dotyczy także alimentów na małżonka, co prawo dopuszcza w pewnych sytuacjach. To wszystko wymaga dowodów: przesłuchiwania świadków, dokumentów, wyciągów z rachunków bankowych etc. — wyjaśnia mec. Kaszewiak.
Sąd w toku postępowania wydaje poza tym rozstrzygnięcia tymczasowe — tzw. zabezpieczenia. Decyduje, z kim zamieszkiwać będzie dziecko na czas sprawy rozwodowej, jakie środki na potrzeby rodziny mają być uiszczane przez strony.
Każde z tych orzeczeń podlega zaskarżeniu przez potencjalnie niezadowoloną stronę. Natomiast te zwykle gorliwie korzystają z przysługującego im prawa. Jest to kolejny powód, który odwleka termin ostatecznego orzeczenia o rozwiązaniu małżeństwa i jego warunkach.
Często strony upierają się, aby sąd wskazał winnego niepowodzenia związku. Czasem ma to prawdziwe znaczenie dla strony — np. terapeutyczne, jeśli zaznała krzywd — padła ofiarą przemocy czy zdrady. Innym razem — bywa, że chodzi o zwykłą złośliwość i chęć przedłużenia postępowania.
Sąd w takich przypadkach nie ma wyboru i zmuszony jest przesłuchiwać zgłoszonych przez strony świadków — z reguły duże grupy rodzin i znajomych.
Fundacja Yes, we love Foundation jako pierwsza w Polsce buduje systemowe podejście do przemocy ekonomicznej. Łączymy edukację prawną, badania społeczne i presję legislacyjną, by ofiary nie musiały milczeć. Zmieniamy język rozmowy o pieniądzach i relacjach.
Dlaczego warto śledzić nasze działania?
Media społecznościowe także dają nam moc. Dołącz do nas!
Anna Balicka
Oskar Król
Nie bój się mówić o tym, co przeżyłeś. Twoja historia może stać się dowodem, dzięki któremu prawo się zmieni.
Twoja odwaga, by głośno mówić o niesprawiedliwości, to przykład dla innych. Prawo nie zmienia się samo — zmieniają je ci, którzy nie milczą.
CZŁONKINI ZARZĄDU YES, WE LOVE FOUNDATION
PREZEZ YES, WE LOVE FOUNDATION
To nie spam. To historie ludzi, którzy – tak jak Ty – chcą zmieniać system. To też wejściówki na nasze wydarzenia, kulisy pracy fundacji i listy, które dają poczucie wspólnoty.
Yes, we love Foundation
Fundacja działająca na rzecz zmian systemowych w obszarze alimentów i przeciwdziałania przemocy ekonomicznej.
© 2025 Yes, we love Foundation. Wszystkie prawa zastrzeżone.
Projekt i obsługa techniczna: Aries Agency.
NIP: 9571193445
REGON: 542839177
KRS: 0001196558
Przelew na cele statutowe Fundacji:
YES, WE LOVE FOUNDATION
Numer konta: 56 1020 1811 0000 0702 0483 5932
Tytuł przelewu: Darowizna na cele statutowe Fundacji